Sesja rodzinna w Londynie
Kiedy na świecie pojawiają się dzieci, aparaty fotograficzne rodziców zapełniają się setkami, a nawet tysiącami zdjęć ukochanej pociechy w przeróżnych momentach jego życia. Złapane przez rodziców chwile uwiecznione na papierze to doskonała pamiątka, lecz jest w tym wszystkim jeden mankament. Kiedy fotografem jest mama lub tata, któregoś z tych dwojga na fotografii zawsze brakuje! Jako rozwiązanie tego problemu, my proponujemy sentymentalną pamiątkę, jaką jest sesja rodzinna!
Sesja rodzinna w Londynie.
Z tego właśnie powodu bohaterowie naszego dzisiejszego wpisu zdecydowali się na taką sesję rodzinną, którą mieliśmy zaszczyt dla Nich wykonać. Kasia i Roger na co dzień mieszkają w Londynie, dlatego przy okazji naszego pobytu w stolicy Wielkiej Brytanii (wykonywaliśmy tam plener ślubny w Anglii-Asia i Sam) udaliśmy się na spotkanie z tą uroczą rodziną. Tego dnia pogoda była fatalna, niebo nad Londynem zachmurzone, w dodatku obdarowało nas strugami deszczu. Trochę zrezygnowani, lecz ciągle z uśmiechami na twarzy, wraz z Kasią, Rogerem i Ich synkiem Olivierem zaplanowaliśmy popołudniową wycieczkę do pobliskiego parku. I wtedy właśnie niespodziewanie pojawiło się okno pogodowe! Chmury rozstąpiły się, a my mieliśmy szansę ujrzeć piękny zachód słońca. Stał się świetnym źródłem światła do naszej sesji rodzinnej.
Kiedy rodzice Oliviera brali ślub, nie zdecydowali się na wykonanie pamiątki, jaką jest plener ślubny. Dlatego tym bardziej zależało Im na tym, aby fotograf uchwycił ich relacje i panujące w rodzinie uczucia. Te niewymuszone, prawdziwe. Dlatego staliśmy delikatnie z boku i okiem reportażysty rejestrowaliśmy Ich wspólne chwile w pamięci naszego aparatu. Efekty tego spotkania prezentujemy poniżej. Mamy przy tym nadzieję, że wykonane przez nas zdjęcia to rodzinna pamiątka, do której Kasia, Roger i Olivier będą z przyjemnością sięgać przez długie, długie lata.
Jak widać na tych zdjęciach Oliwierowi nie przeszkadzały nasze aparaty a uśmiech nie schodził mu z ust.
Jeżeli spodobała Wam się Sesja rodzinna w Londynie, będzie nam bardzo miło przeczytać jakiś komentarz poniżej. Zapraszamy również do obejrzenia sesji rodzinnej, wykonanej w Magurskim Parku Narodowym. Sesja okazała się świetnym pomysłem na prezent na 30 rocznicę ślubu. Piękny jubileusz prawda ? ?
Sesja narzeczeńska Jasło - Izka i Fifi
SESJA NARZECZEŃSKA IZKI I FILIPA W OKOLICACH MIASTA JASŁO.
Izę i Filipa poznaliśmy na ślubie Gabrysi i Bartka w 2015 roku. Cieszymy się bardzo, że na naszej drodze stają właśnie takie pary, jak Iza i Fifi, którzy od początku mieli jasną wizję nie tylko całej oprawy ślubu, ale także sesji narzeczeńskiej i pleneru ślubnego. Od początku bardzo się polubiliśmy, więc wiedzieliśmy, że zarówno sesja narzeczeńska, reportaż ślubny, jak i plener poślubny wyjdą znakomicie. I nie pomyliliśmy się!
Publikujemy troszkę na opak, ponieważ najpierw pokazaliśmy Wam Ich reportaż ślubny. Tutaj możecie obejrzeć fotograficzną relację i Ich ślub w Krakowie oraz wesele w Chochołowym Dworze. Jednak nie wybaczylibyśmy sobie, gdybyśmy Wam nie pokazali także Ich sesji narzeczeńskiej. Oboje pochodzą z Krakowa, ale zaprosiliśmy Ich do Jasła i zaproponowaliśmy wykonanie sesji narzeczeńskiej w wyjątkowym dla nas miejscu, bo na Gorajowicach. Urokliwa dzielnica Jasła, z której z jednej strony rozpościera się widok na całe miasteczko, natomiast z drugiej strony zjawiskowy zachód słońca. Nie ukrywamy, że przepadamy za tym miejscem, a ponieważ Izkę i Fifiego bardzo lubimy, postanowiliśmy pokazać Im to miejsce. Latem często się tam wybieramy, aby nasze oczy odpoczęły od długich godzin spędzonych przed komputerami.
To były przemiłe chwile spędzone z tą dwójką, zakochanych po uszy w sobie ludzi! W taką pogodę, jaką mamy teraz za oknem, miło wrócić do tych ciepłych dni. A aura pogodowa podczas Ich sesji narzeczeńskiej nam wyjątkowo sprzyjała, było uroczo i nastrojowo.
CZY WARTO WYKONYWAĆ SESJĘ NARZECZEŃSKĄ?
Po raz kolejny usłyszeliśmy „dziękujemy” od naszej pary młodej, za to że namawialiśmy na wykonanie sesji narzeczeńskiej. To nie tylko piękna pamiątka ślubna, ponieważ sesja taka może mieć wiele zastosowań. Może być wspaniałym prezentem na podziękowanie dla rodziców podczas ślubu, może być świetną inspiracją do stworzenia papeterii ślubnej, nie tylko zaproszenia ślubne, ale także save the date, winietki, tablica z rozmieszczeniem gości, podziękowania dla gości. Świetnie sprawdza się także jako rozgrzewka przed ślubem oraz dniem, kiedy wybieramy się na plener ślubny. Wtedy znamy się już jak kolokwialne „łyse konie” i nie straszne Wam już żadne zdjęcia.
Często przed sesją dostajemy pytanie sesja narzeczeńska jak się ubrać ? O to też nie musicie się martwić! Ze wszystkim Wam pomożemy! Nie tylko ze stylizacją, ale także jakie rekwizyty możecie zabrać, aby Wasza sesja narzeczeńska była piękna i niepowtarzalna!
Za każdym razem to powtarzamy, ale uwielbiamy sesje narzeczeńskie, możemy bliżej się poznać, oswoić i dowiedzieć jak idą przygotowania do ślubu. :) Wspaniała rozgrzewka!
Sesja rodzinna z okazji 30 rocznicy ślubu
Kiedy Ewelina napisała do nas, że wraz z siostrami chcą sprawić prezent na 30 rocznicę ślubu rodziców, skakaliśmy z radości! Już od dłuższego czasu marzyła nam się nietypowa sesja rodzinna. Dlaczego? Uważamy, że sesja rodzinna w plenerze, czy w domu to najwspanialsza pamiątka! Pozwala utrwalić emocje i relacje rodzinne na długie, długie lata. Myślicie, że 30 rocznica ślubu to dobra okazja do wykonania sesji rodzinnej? My jesteśmy pewni, że to świetny prezent! Przekonajcie się sami!
Sesja rodzinna z okazji 30 rocznicy ślubu
Od jakiegoś czasu ogromną popularnością cieszą się nie tylko zdjęcia ślubne, czy sesje narzeczeńskie, ale przybierają na mocy takie sesje jak sesja rodzinna w domu, sesja rodzinna w plenerze (Mieliśmy okazję taką wykonać, tutaj sesja rodzinna w plenerze) z brzuszkiem, czy sesja rodzinna z niemowlakiem. Chcielibyśmy, aby równie dużą popularnością cieszyły się ‚dojrzalsze’ sesje rodzinne, tzn. rodzice z dorosłymi dziećmi! Czy to nie jest równie wspaniała pamiątka ? Zwłaszcza przy okazji tak ważnego wydarzenia rodzinnego, jakim jest rocznica ślubu! Projekt, który chcielibyśmy Wam dzisiaj pokazać, to prezent na 30 rocznicę ślubu dla Pani Gosi i Pana Bogdana od córek Eweliny, Uli i Madzi. Staż godny pozazdroszczenia. To dla nas imponujące, że po tylu latach nadal widać tę iskierkę, to ‚coś’ w Ich oczach. Piękny wzór do naśladowania ? Pogoda może nie do końca dopisała, ale zaopatrzyliśmy się w kalosze, płaszcze przeciwdeszczowe i wybraliśmy się na spacer do Magurskiego Parku Narodowego. Było nam bardzo miło choć przez chwilę napatrzeć się na to wyjątkowe uczucie i poznać tę pozytywnie zakręconą rodzinkę! Mamy nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie ?
Sesja rodzinna w prezencie na rocznice ślubu
Dajcie znać, czy też sprawilibyście rodzicom taki prezent na 30 rocznicę ślubu! Tak jak wcześniej pisaliśmy, to nie tylko fajna pamiątka dla potomnych, ale także super pomysł na wspólne spędzenie czasu całą rodziną. Pamiętajcie, że sesje rodzinne u nas to nie sztuczne pozowanie, ale przede wszystkim spacer i ekstra zabawa!
Izka i Fifi - Ślub w okolicach Krakowa
DZISIAJ CHCIELIBYŚMY PRZEDSTAWIĆ WAM FOTOREPORTAŻ WYKONANY W JERZMANOWICACH (ŚLUB W OKOLICACH KRAKOWA).
Ach, co to był za ślub! Mogłabym napisać o nim opowiadanie! Marzenie każdej przyszłej Panny Młodej! Idealny makijaż (Marta Zaporowska) oraz fryzura (Agata Kurek), fenomenalne kwiaty (Galeria Kwiatów Storczyk), nie tylko w bukiecie ślubnym, ale również w dekoracjach domu i restauracji, w której odbyło się przyjęcie weselne. Zjawiskowa suknia ślubna Izki od Madonny, idealnie skrojony garnitur Filipa. Przez cały dzień Izie i Filipowi towarzyszyły druhny oraz drużbowie w dopasowanych strojach, którzy stanowili nieocenioną pomoc dla Pary Młodej przez cały dzień. A w tym wszystkim Oni, zakochani w sobie na zabój!
Miłość ślubowali sobie w kościele Św. Bartłomieja Apostoła przy ujmującym akompaniamencie skrzypiec. Nie mogłabym wspomnieć o Chochołowym Dworze, w którym odbyło się wesele. Kapitalny wystrój, wszystko to co kocham najbardziej, czyli dużo okien i drewna. Myślę też, że warto opowiedzieć coś o Ich pierwszym tańcu. Wiedziałam, że Iza z Filipem prowadzą bardzo aktywny tryb życia i mają dużo wspólnego z tańcem, ale to co zobaczyłam przerosło mnie totalnie! Ba! Zaangażowali do tańca nawet swoje druhny oraz drużbów. Bardzo oryginalny, pełen ikry i temperamentu taniec ? Chcielibyśmy kiedyś tańczyć tak, jak Oni:D
To był niespotykany dzień, z całym wachlarzem emocji od wybuchów radości, aż do łez, również tych ze śmiechu. A całą imprezę rozkręcił genialny zespół Freshback.
Izka, Filip, dziękuję, że mogłam być z Wami w tak wspaniałym dniu.
Zapraszamy do obejrzenia sesji narzeczeńskiej Izy i Filipa.
Sesja narzeczeńska Pustynia Błędowska
DZISIAJ W ROLI GŁÓWNEJ PATRYCJA I RAFAŁ I ICH SESJA NARZECZEŃSKA W KRAKOWIE.
Przedstawiamy naszą kolejną zakochaną parę, którą mogliśmy w końcu poznać bliżej przy okazji wykonywania dla Nich projektu – sesja narzeczeńska w Krakowie. Napisaliśmy w końcu, bo już po pierwszej wymianie mailowej oraz pierwszym spotkaniu wiedzieliśmy, że to znajomość na dłużej. Ileż Oni mają pasji i zainteresowań! Ich największą oczywiście jest miłość do siebie nawzajem ? W każdym Ich geście i spojrzeniu widać głębokie uczucie, którego niejedna para mogłaby Im pozazdrościć. Na drugim miejscu stawiają żeglarstwo i Ich kochane Mazury oraz jazdę na nartach. Oprócz tego, są ogromnymi pasjonatami wszelakich podróży, a najbardziej to Azji. Właśnie tam, zaraz po ślubie wybierają się w miesięczną podróż poślubną. Zazdrościmy i mamy nadzieję, że przywiozą ze sobą mnóstwo pięknych zdjęć, które nam pokażą!
Jeśli planujecie swój ślub i nie macie do tego głowy lub brakuje Wam czasu, serdecznie polecam Patrycję, ponieważ zajmuje się kompleksowym planowaniem i organizacją Waszego ślubu i wesela. Drobiazgowo zaplanuje Waszą uroczystość, pomoże w wyborze w takich kwestiach jak m.in. fotografia ślubna, dekoracja weselna, papeteria ślubna, makijaż ślubny itp. Oprócz tego, jak na miłośniczkę podróży przystało, zaplanuje Waszą podróż poślubną! Wy będziecie tylko musieli się spakować i stawić na samolot, reszta leży w rękach Pati. Czad, nie ? ? Koniecznie zajrzyjcie na Jej stronę internetową oraz fanpage na facebook’u. Spełni Wasz każdy szalony pomysł!
SESJA NARZECZEŃSKA MOŻE BYĆ WYKORZYSTANA NA WIELE, WIELE SPOSOBÓW! SPRAWDŹCIE SAMI.
Patrycja na swoim blogu opublikowała świetny artykuł, dlaczego coraz więcej par decyduje się na taki krok, jakim jest sesja narzeczeńska. Pisze nie tylko o tym, że to kapitalny pomysł na zapoznanie się z poznanie się z Waszym fotografem ślubnym, ale także test Jego stylu i charakteru pracy. Przekonacie się, że wychodzicie na zdjęciach świetnie i wybraliście odpowiednią osobę na odpowiednie miejsce. Kolejnym świetnym argumentem jest możliwość wykorzystania zdjęć z sesji narzeczeńskiej na milion sposobów! Pati z Rafałem wykorzystali je nie tylko do zaproszeń ślubnych, dekoracji sali weselnej, ale także do podziękowań dla rodziców oraz gości.
Zastanawiając się nad miejscem zdjęć, wiedzieliśmy, że musimy do Ich sesji narzeczeńskiej wpleść przynajmniej tę cząstkę miłości do żeglugi. I udało się! Wybór padł na Kryspinów Zalew oraz Pustynia Błędowska. Cóż to był za zachód słońca! Zobaczcie sami! o tym przemiłym wieczorze, uśmiechy długo nie schodziły z naszych twarzy ?
Plener ślubny nad morzem
DZIŚ MAMY DLA WAS COŚ NIESAMOWITEGO! WSPANIAŁY PLENER ŚLUBNY WYKONANY NAD POLSKIM MORZEM Z ULĄ I MICHAŁEM!
To jedna z takich par, które moglibyśmy fotografować bez końca. Niesamowicie inspirujący ludzie. Nie dlatego, że Ona śliczna, z naprawdę przeuroczym uśmiechem. On, przystojny i czarujący. Dlatego, że ani przez chwilę nie wstydzili się pokazać swojego uczucia do siebie gdy robiliśmy im plener ślubny. Uczucia, którego pozazdrościłaby niejedna para. Mamy nadzieje, że przynajmniej w jakimś stopniu udało nam się uchwycić Ich emocje, bo według nas to najważniejsze w fotografii ślubnej.
Spędziliśmy z Nimi szalony weekend i w ciągu tych 3 dni nawet przez chwilę nie poczuliśmy, że jesteśmy w pracy ? Plener ślubny wykonaliśmy nad naszym pięknym polskim morzem, a dokładniej w Łebie.
Nie mamy żadnych wątpliwości, że jeszcze spotkamy się z nimi, nie tylko na sesji ? Ula, Michał! Nie zmieniajcie się ?
Suknia Uli: ANNA KARA, kolekcja: 2016 , model: THEA,
Garnitur, koszula Michała: LANCERTO,
Buty Michała: BYTOM.
Jeżeli podobały Wam się zdjęcia z pleneru na pewno spodoba Wam się ich sesja narzeczeńska wiosną!
Sesja narzeczeńska przy Słonecznych Skałach
Kiedy ta Złota Czuprynka odezwała się do nas: "marzy nam się sesja narzeczeńska!", Ula skakała z radości. Bardzo lubimy fotografować takie charakterystyczne osóbki ;) Mało tego, są także przesympatyczni i pozytywnie nakręceni do życia, a jak już wiecie kochamy takich ludzi (tak, tak, wiemy, że piszemy to za każdym razem, ale to prawda!) Ta sesja nie mogła się nie udać. Pomijając pogodę, która płatała nam figle, gdy umawialiśmy się na spotkanie, nasza współpraca od początku przebiegała perfekcyjnie. Tuż przed sesją Kasia z Adamem rozbawili nas do łez mówiąc, że "przygotowując się do zdjęć, miotały nimi emocje, jak przed wycieczką szkolną" :D Przyznajcie, że Ich pomysł z piknikiem o wschodzie Słońca był bezbłędny :) Dzięki Kasi i Adamowi, to był bardzo miły początek dnia. Oby takich więcej!
P.S. Widzieliście kiedyś taki piękny pierścionek zaręczynowy ?! Idealnie pasuje do Kasi.
Jeżeli podobała Wam sie ta sesja narzeczeńska, zapraszamy również do obejrzenia sesja narzeczeńska wiosną.
Plener ślubny nad morzem - Ola i Kuba
PRZED WAMI PLENER ŚLUBNY NAD MORZEM, NA KTÓRY WIEMY, ŻE CZEKALIŚCIE Z NIECIERPLIWOŚCIĄ. ABY JĄ ZREALIZOWAĆ POKONALIŚMY PONAD 1500 KM I WIECIE CO?
Nie mamy wątpliwości, że było warto! Oprócz tego, że zrobiliśmy jeden z najlepszych plenerów ślubnych w naszej karierze i zarazem nasz pierwszy plener ślubny nad morzem, to jeszcze spędziliśmy mega sympatyczny weekend z tą szaloną dwójką i Ich znajomymi ? Jako, że przejechaliśmy dla Nich całą Polskę, sesję rozłożyliśmy na trzy części: jeden wschód i dwa zachody Słońca, m.in w Gdyni Orłowo i na samym końcu Polski czyli na Helu. Dajcie znać koniecznie, co myślicie o sesji Oli i Kuby. Nam się bardzo podoba! Czyż Oni nie są piękni?!
Suknia Oli: SABE, kolekcja: MYSTIQUE, model: SECRETO,
Kolczyki: NOVIA BLANCA, CAMARILLO,
Garnitur Kuby: VISTULA,
Buty Kuby: VISTULA,
Koszula: Taty Kuby :) ,
Mucha i poszetka: BYTOM.
Jeżeli spodobała Wam się ta dwójka szalonych ludzi na naszym blogu jest równiez historia z ich cudownego dnia ślubu. Zapraszamy – Zimowy ślub Oli i Kuby.
Zimowy ślub Oli i Kuby
CIESZYMY SIĘ, ŻE MOŻEMY W KOŃCU POKAZAĆ WAM TEN PIĘKNY ZIMOWY ŚLUB OLI I KUBY, TROSKLIWIE NAZYWANYCH PRZEZ ICH ZNAJOMYCH KACZUSZKAMI. DLATEGO TEŻ GUMOWE KACZUSZKI POJAWIAŁY SIĘ NA KAŻDYM KROKU:)
Ola i Kuba od początku marzyli aby zorganizować sobie zimowy ślub pełnym śniegu-puchu i chyba tylko cud mógł sprawić, że tuż przed Ich wyjściem z kościoła właśnie taki śnieg zaczął padać! Wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe sprawiło, że wyglądali jak król i królowa śniegu ? Począwszy od całej grafiki, tj. zaproszenia, winietki itd. ( którą sami dla Nich wykonaliśmy:), a kończąc na Ich bajkowej stylizacji. Ich Wielki Dzień był perfekcyjny w każdym calu, cudna suknia, idealnie skrojony garnitur, elegancka restauracja, bezbłędny pierwszy taniec i… film „Kevin sam w Nowym Jorku”, który leciał w tle podczas przygotowań. Ach, co to był za ślub! Sami zobaczcie ?
Zapraszamy również do obejrzenia pleneru Kaczuszek! – Plener nad morzem
Suknia Oli: SABE, kolekcja: MYSTIQUE, model: SECRETO,
Kolczyki: NOVIA BLANCA, CAMARILLO,
Buty: Aldo,
Make-Up: Gabriela Kozik,
Włosy: p. Adam, SOHO Jasło,
Garnitur Kuby: VISTULA,
Buty Kuby: VISTULA,
Mucha i poszetka: BYTOM,
Kościół: Św. Marcina w Szebniach,
Restauracja: Jodłowy Dwór,
Sesja narzeczeńska w domu
Sesja narzeczeńska w domu to ciekawe rozwiązanie na które decyduję sie coraz więcej naszych par. Dla nas to zawsze świetne doświadczenie. Za każdym razem odbieramy to jako przygodę, bo możemy patrzeć na ludzi, którzy wkrótce staną przed ołtarzem i opowiadać fotografiami ich historię wprost z najbardziej naturalnego środowiska. Tak było i tym razem. Ula i Michał zaprosili nas do siebie nie tylko na sesję narzeczeńską w domu, ale i obiad. Ogromne wrażenie już od wejścia zrobiło na nas ich mieszkanie. Mnóstwo cudownych dekoracji, plakatów, odsłoniętych żarówek, drobiazgów, które nadawały temu miejscu charakter, a jednocześnie nie przytłaczały go – wszystko w designerskiej konwencji, łączącej nowoczesność ze stylem retro.
SESJA NARZECZEŃSKA W DOMU.
Już samo takie mieszkanie to doskonała inspiracja. Udało im się uniknąć oschłego, chłodnego wyrazu, ale i przeładowania bibelotami. To wielki sukces. Od teraz na pewno będziemy częściej proponować sesje fotograficzne w domu, bo w ten sposób lepiej można poznać parę i ją głęboko zrozumieć. Ich pomysł był inny niż większość – to miała być naprawdę nietypowa sesja narzeczeńska, dzięki której sfotografujemy tę parę w miejscu najlepiej oddającym jej osobowość i wspólne doświadczenia. Ulę i Michała obserwowaliśmy w kuchni, starając się nadmiernie nie wkraczać w ich prywatną przestrzeń i nie rozpraszać ich. A potem staraliśmy się – reporterskim okiem – uchwycić ich czułość i bliskość. Bez patosu, bez sztuczności.
Spontanicznie, z wyraźnym zauroczeniem i czasem nawet nutą delikatnej, pozytywnej nieśmiałości.
JAK SIĘ UBRAĆ NA SESJĘ NARZECZEŃSKĄ?
Jeśli ktoś się zastanawia, jak się ubrać na sesję narzeczeńską, to odpowiedź brzmi: zupełnie zwyczajnie. Przynajmniej tak sugerują Ula i Michał. Oboje w dresach i T-shirtach wyglądali naprawdę swobodnie i tak też się czuli, co widać na zdjęciach. Zwłaszcza przypadło nam do gustu to, na którym widać to wspaniałe mieszkanie, sesję narzeczeńską, Kraków i czułość w jednym kadrze. Parom często zależy na wyszukanych strojach, także rekwizyty mają dla nich ogromne znaczenie. Nie zawsze jest to jednak konieczne. Jak widać na naszych fotografiach, tak naprawdę niewiele trzeba. W tym wypadku liczy się naturalność. A uroku całej sesji dodaje to, że Ula i Michał sami stworzyli dekoracje w swoim gniazdku. Część dodatków została zrobiona przez nich, inne odrestaurowane. My też lubimy majsterkowanie, bo rozbudza ono kreatywność i pomaga stworzyć naprawdę oryginalne dodatki do mieszkania, dlatego naprawdę nas to urzekło. Poza tym świetnie to świadczy o ich zdolności do współpracy, planowania, kompromisów czy nawet zbliżonym guście.
Czy będą fajnym małżeństwem? Dwoje uśmiechniętych, energicznych ludzi z mnóstwem pomysłów, to zdecydowanie doskonały materiał na męża i żonę.
Zapraszamy na urzekające sesje narzeczeńskie w Krakowie i nie tylko. Na naszych fotografiach oddajemy unikalny charakter miejsca, chwili i nastroju…
Sesja narzeczeńska Tatry - Pati i Łukasz
Sesja narzeczeńska Tatry = szalona historia!
Kiedy napisaliśmy maila do Patrycji i Łukasza, nie mogli uwierzyć w to, że wygrali sesję narzeczeńską podczas targów ślubnych w Krakowie ;) A wszystko to za sprawą świadków, którzy postanowili zgłosić do konkursu naszych zakochanych bez Ich wiedzy ;) (Sesja narzeczeńska Tatry)
Po wymianie kilku wiadomości zaproponowali Zakopane. Każdy, kto nas zna, bardzo dobrze wie, że góry kochamy najbardziej na świecie, więc jak moglibyśmy się nie ucieszyć ? Od początku poczuliśmy do siebie miętę :) Przed sesją spędziliśmy bardzo miły wieczór, więc mieliśmy okazję się troszkę poznać. Dzięki temu, na sesji czuliśmy się jak starzy, dobrzy znajomi ;)
Sesję rozpoczęliśmy od Kasprowego Wierchu. Niestety pogoda nam kompletnie nie dopisała. Było zimno, mgliście i potwornie wiało. Jak się później dowiedzieliśmy odczuwalna temperatura dochodziła do minus 12 st. C!! Na sesję na górze poświęciliśmy tylko, lub aż, pół godziny, pozostały czas ogrzewaliśmy się wewnątrz. Po zjeździe na dół, naszym oczom ukazała się piękna, słoneczna pogoda! Nie mogliśmy tego nie wykorzystać ;) Resztę zdjęć wykonaliśmy kręcąc się po Zakopanem i okolicach. Było nam bardzo miło poznać tę szaloną dwójkę, którzy nie tylko dali radę w taki mróz, ale każdy nasz pomysł traktowali jak kolejną super przygodę! Co nie Patrysia ?
Zapraszamy do wciśnięcia "PLAY" i miłego oglądania!
Ula, Michał - sesja narzeczeńska wiosną
Dziś mamy dla Was coś specjalnego! Sesja narzeczeńska wiosną!
Siedzieliśmy dniami i nocami, by móc pokazać Wam tę sesję jak najszybciej! Pierwsza sesja narzeczeńska w tym roku! Idealne rozpoczęcie sezonu z cudnymi Ulą i Michałem. Na co dzień mieszkają w Krakowie, dlatego też właśnie tam umówiliśmy się na zdjęcia. Zaczęliśmy od kopca Kraka. Cichutko liczyliśmy na mgłę i mieliśmy farta. Kochamy taki klimat ? Później był Park w Mogilanach i klimatyczna Lanckorona. Na koniec Ula i Michał zaprosili nas do siebie na obiad. Ich mieszkanie jest naprawdę piękne! Widać, że włożyli całe swoje serce w jego urządzenie. Mnóstwo elementów dekoracji odrestaurowanych i wykonanych własnoręcznie! Sami lubimy sobie pomajsterkować, więc uwielbiamy takich kreatywnych ludzi <3 Czujemy się mocno zainspirowani ? Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego rozpoczęcia!
Poznajcie piękną Ulę i Jej przystojną połówkę – Michała, którzy (jak widać na każdym zdjęciu) zakochani są w sobie na zabój!! Już nie możemy doczekać się Ich ślubu w maju <3
Ślub Plenerowy w Beskidzie Niskim
ŚLUB CYWILNY W PLENERZE DLACZEGO NIE?
Tym razem chcielibyśmy pokazać Wam ślub plenerowy w Beskidzie Niskim, w którym mieliśmy przyjemność uczestniczyć jako reporterzy, ale i po prostu jako goście. Mamy do niego szczególny sentyment z kilku względów.
Po pierwsze, głównymi bohaterami są nasi przyjaciele, czyli Madzia i Miłosz.
Po drugie, sama ceremonia odbyła się w naszym ukochanym Beskidzie Niskim. To tam gdzie rozpoczęła się nasza znajomość. Tak jak Miłosz – jesteśmy amatorami górskich wędrówek i regularnie eksplorujemy Beskidy, zwłaszcza Beskid Niski – mieszkamy bowiem kilkanaście kilometrów od jego granic. Z Miłoszem przypadkowo spotkaliśmy się w bardzo klimatycznym, schronisku w Nieznajowej – chyba w 2011 roku. Od tamtego spotkania nasze drogi co jakiś czas się przeplatają.
Po trzecie, ogromne wrażenie na nas zrobiło to, że ślub odbył się w plenerze. Taka praktyka jest coraz powszechniejsza, ale nadal niezbyt często dostajemy takie propozycje. Możecie sobie wyobrazić, ile radości przysporzył nam telefon od tak zwariowanej, pozytywnie nastawionej do życia do pary – telefon z zaproszeniem na ślub plenerowy w Beskidzie!
MADZIA, MIŁOSZ I ICH ŚLUB PLENEROWY W BESKIDZIE NISKIM.
Wszystko odbyło się dokładnie tak, jak sobie wymarzyli. Kameralnie, na świeżym powietrzu, w samym sercu Beskidu Niskiego. Lokalizacja narzuciła pewien wymóg: bukiet ślubny musiał być, oczywiście, zrobiony z polnych kwiatów. Madzia wyglądała olśniewająco! Wiele kobiet zastanawia się, jak wybrać odpowiednią sukienkę na ślub cywilny – Magda postawiła na prostotę z ogromną klasą, czyli białą, wąską suknię do ziemi z uroczym rozcięciem, łagodnie spływającą po ciele. Miłosz nie krępował się garniturem i sztywnymi butami – miał żółte sneakersy i koszulę wypuszczoną ze spodni, wyglądając całkiem zawadiacko i młodzieńczo. Sama ceremonia odbyła się w pięknie umiejscowionym gospodarstwie agroturystycznym – Siedlisku Radocyna.
Dekoracje – z umiarem, głównie hand made, bo przecież chodzi o uroczystość, o miłość i o przyrodę, a nie o ozdoby. Wokół, poza wszechobecnym spokojem, szumem drzew, śpiewem ptaków i świeżym powietrzem, nie ma niczego! I właśnie za to kochamy to miejsce, oni najwyraźniej też. Na ceremonii, oprócz Madzi i Miłosza, najwięcej spojrzeń przyciągała ich cudowna córeczka Jaśmina, która skradła serca nam wszystkim!
KAMERALNA CEREMONIA ŚLUBNA.
Ceremonia odbyła się w naprawdę wąskim gronie bliskich osób – ludzi, dla których ta uroczystość miała ogromne znaczenie. Po wzruszającej ceremonii, radosnych życzeniach i wielu uściskach udaliśmy się na część mniej oficjalną. Drewniane ławki, stolik z poczęstunkiem i skry ogniska unoszące się do nieba… Niczym górski potok płynęły długie i ciekawe rozmowy, przeplatane głośnymi śpiewami do wczesnych godzin porannych. Klimat którego nie da się zapomnieć. Niesamowity zbieg okoliczności sprawił, że gościem na ceremonii był pan Andrzej Seweryn wraz ze swoją narzeczoną – wybitny aktor,a prywatnie przesympatyczny i wesoły człowiek. Madzia i Miłosz zostali zaproszeni przez Pana Andrzeja na premierowy spektakl do Teatru Polskiego w Warszawie!
Jeśli zastanawiacie się, ile kosztuje ślub plenerowy w górach, to pamiętajcie, że z pomocą rodziny, znajomych i dużą dozą kreatywności, można znacznie obniżyć koszty. Dla nas uczestnictwo w tak cudownym ślubie było niesamowicie budujące. Wspaniale się bawiliśmy i długo będziemy wspominać tamtą plenerową ceremonię ze łzą wzruszenia… i szerokim uśmiechem.
Serdecznie zapraszamy Was na sesje fotograficzne. Na naszych zdjęciach oddajemy unikalny charakter miejsca, chwili i nastroju… Przedstawiamy Was takimi, jakimi jesteście – zarówno w codziennym życiu, jak i w chwilach niezwykłych. Jeżeli spodobał Ci się plenerowy ślub w beskidzie zapraszamy do obejrzenia innej ciekawej historii – Zimowy Ślub Oli i Kuby